1/19/2015

,,Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"

Podobno dziś jest najbardziej depresyjny dzień w roku.
No cóż, ogólnie nie było u minie ta źle! 
Cały dzień modliłam się, żeby matematyczka przełożyła sprawdzian, i w końcu (ku mojemu wieelkiemu zdziwieniu) moje modły zostały wysłuchane! 
Poza tym...zapisałam się na lekcje tańca! :)

książka i bilet na happysad <3|Merkury Market|na przystanku|selfie w łazience szkolnej musi być|koncert noworoczny|pozujemy|faceplam Martyny|znowu przystanek


Dostałam dziś na asku dość ciekawe pytanie które muszę oczywiście tu napisać i roztrząsnąć...od czego jest blog! 

"Nigdy nie żałuj znajomości z kimś przez kogo byłeś chociaż przez chwilę szczęśliwy" - zgadzasz się z tym?

Niby fajny cytat, ale gdyby się przyjrzeć głębiej...jest jak papier. Długi i do dupy :)
Jak można nie żałować znajomości z kimś, z kim się przyjaźniłeś, oswoiłeś, a tu nagle on to zepsuł. Po prostu, przestało mu zależeć, wymyślił sobie coś, zostawił...teraz rzuca zawistne spojrzenia, ignoruje, nawet śmieje się przy tobie. Jakby nic się nie stało.
Nienawidzę tego.
Wiecie jak ja się czuję? To takie przykre, kiedy ktoś, z kim przegadałeś długie godziny na telefonie, z którym śmiałeś się, zwierzałeś się tak nagle ma cię gdzieś? Tak się nie robi. Tak się do cholery nie robi!
,,Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Według lisa (~Mały Książe) przyjaźń to oswojenie. Na początku tworzysz więzy, rozpoznajesz kroki, wyróżniasz tą osobę z tłumu. Jest dla ciebie wyjątkowa. Na każde spotkanie niecierpliwie czekasz, smucisz się z powodu rozstania. To jest przyjaźń. A przyjaźń to oswojenie. 
Tęsknię. Serio. 
Pomimo tego co on robi. I to nie była miłość, uwierzcie mi. To była serio przyjaźń, tak się głupia cieszyłam z tego. Że mam takiego kogoś. 
Ale dobra, przekonałam się, jaki on jest. Fałszywy, zakłamany. Tak trudno ufać ludziom!

Co da ci minuta szczęścia za potok wylanych łez?
Żałuję tej znajomości.

Jakoś tak...nagle mam taki przypływ wyżalenia się. Tutaj...Nienawidzę tego cytatu. To dziwne, ale gdy dostałam to pytanie, coś we mnie pękło. Cieszę się, że to napisałam. Podzielcie się swoimi opiniami. O tym cytacie, o tej sytuacji. Czy wy też tak mieliście, czy może macie odwrotnie? To moja opinia. Skoro ten cytat jest taki popularny, to ludzie coś w nim muszą widzieć. No chyba, że są to tacy ludzie, którzy polecą na każdy cytat który tylko znajdą z podpisem ,,~ktoś mądry", bo ludzie są ślepi. To tak jak z wodą - jest wiele jej rodzajów, ludzie piją każdą, bo dla nich woda to woda, do picia. Ale tak naprawdę tylko niewielka ilość jest zdatna tylko niewielka ilość jest zdrowa.

,,Ludzie u ciebie - rzekł Mały Książe - hodują pięć tysięcy róż w jednym ogrodzie, a nie umieją odnaleźć tego, czego szukają.

Nie każdy cytat jest dobry.

16 komentarzy:

  1. oo bardzo chcę kupić tę książkę :)
    http://eerie-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też bardzo lubię cytaty z Małego Księcia, wydają mi się lepsze, niż te typowe 'życiowe' ustawiane, przez każdego na opis :). A odnośnie posta, nie warto żałować znajomości, bo one czegoś w końcu nas nauczyły. Ale zastanawiając się tak trochę nad tym, czy w ważnym momencie swojego życia podziękowałabyś osobą, które były przyjaciółmi, ale już nie są?

    juully-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to faktycznie zależy od sytuacji...ja w sumie nauczyłam się jednego ,,nie przeliczaj pecha w gramach", ten przyjaciel mi to powiedział, cieszę się z tego. Ale mimo tego za dużo było krzywd, żeby doceniać plusy.

      Usuń
  3. Uwielbiam Małego Księcia! Właśnie straciłam "przyjaciółkę" jej wina :c" Wiecie jak ja się czuję? To takie przykre, kiedy ktoś, z kim przegadałeś długie godziny na telefonie, z którym śmiałeś się, zwierzałeś się tak nagle ma cię gdzieś? Tak się nie robi. Tak się do cholery nie robi! " - skąd ja to znam?
    U mnie depresyjny dzień nie był aż tak depresyjny za sprawą wyższej oceny z wf i fizyki !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio czytałam Małego Księcia i daje dużo do myślenia :)

    by-kinqa.blogspot.com- KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurde właśnie przez takie coś traci się zaufanie do ludzi..
    Właśnie tak się nie robi! Cytat z małego Księcia bardzo mi przypadł do gustu.

    Obserwuje (jako: Aleksandra Młodzińska) I Zapraszam
    http://aleksandramlodzinska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. oo też z chęcią poszłabym na lekcje tańca! :)
    ♡ paaula-fotografia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie że zapisałaś sie na tańce :)

    little-jay999.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  8. Super zdjęcia!!!

    pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  9. Zajęcia z tańca to super sprawa ;) Zgadzam się, najgorsze jest jak się z kimś zaprzyjaźniłeś, zaufałeś mu i spędziłeś z nim wiele wspaniałych chwil a potem nagle ta osoba ma cię w dupie :P
    pusta-szklanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Tańce to naprawdę sąwietna decyzja. Sama tańczyłam ponad 6 lat ale musiałam sobie zrobić przerwę z podowdu kontuzji.
    szwajjka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja sie zapisuje na taniec, jak dla mnie to swietny pomysl :)

    http://choco-milk-blog.blogspot.nl/

    OdpowiedzUsuń
  12. Kojarzę tytuł posta :D Pochodzi z książki "Mały Książę". Niedawno ją przerabiałam w szkole :))

    Może wspólna obserwacja? Daj znać u mnie:
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę książkę Johna Greena. XD
    Niedawno zamówiłam Szukając Alaski. <3


    little-jay999.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny blog.
    staystrong0616.blogspot.com <- zapraszam na mojego!

    OdpowiedzUsuń